Mieszkańcy Gminy Kępice cyklicznie oddają krew. Dziś (11 lipca) od rana przychodzą do krwiobusa.
– Prezesem tutejszego klubu HDK jestem od niemal 27 lat. Kępiczanie pod względem oddawania krwi byli i są jednymi z najlepszych w naszym regionie – ocenia Jerzy Flegel. W rekordowym roku mieszkańcy oddali łącznie 130 litrów krwi. Ze względu na panującą w ostatnich latach pandemię, ta liczba nieco spadła i wynosi około 100 litrów rocznie. – Część krwiodawców wyjechała także za granicę. Staram się jednak namawiać innych, aby dołączyli do naszego grona. Największą satysfakcją jest fakt, że dzięki krwi możemy uratować czyjeś życie. Jak krwiodawca nie odda krwi – tego najcenniejszego leku na świecie, to go zwyczajnie nie będzie – podkreśla prezes Flegel. Aby ułatwić mieszkańcom oddawanie krwi, od kilku lat przyjeżdża do Kępic krwiobus. Z reguły ta akcja organizowana jest co trzy miesiące i sprawia, że nasi mieszkańcy nie muszą jechać specjalnie do Słupska. Podczas jej trwania krew oddaje między 20 a 30 osób, co z reguły daje wynik ponad 10 litrów krwi. Każdy krwiodawca otrzymuje pakiet regeneracyjny w postaci czekolad, a od kępickiego klubu jakiś upominek np. koszulki, czy drobne gadżety. Kępicki klub liczy 50 aktywnych krwiodawców i kilkanaście osób wspierających. – Staram się każdego roku organizować wycieczki dla krwiodawców, akcje promocyjne, spartakiady. To ważne w kontekście promowania krwiodawstwa, ale także sprzyjające integracji i umacnianiu więzi między nami – mówi Jerzy Flegel. Prezes nieustannie zachęca mieszkańców do wstępowania w szeregi klubu. Wystarczy przyjść do jego siedziby (między Urzędem Miejskim, a Zespołem Szkół w Kępicach), aby dowiedzieć się o szczegółach i wypełnić stosowne dokumenty. Dyżur pełniony jest codziennie o godz. 16. – Wszystkim, którzy pomagają szczerze dziękuję. Tym, którzy się zastanawiają gorąco polecam tę formę pomocy. To wielki gest, który może uratować ludzkie życie! – dodaje prezes Flegel.
